piątek, 4 lipca 2014

Trebusz złamany!

Nadciągają wakacje. W zasadzie to już są nad naszymi głowami.
Burza rozgorzała, nie tylko w mojej głowie, łamiąc ramiona trebusza, uniemożliwiając miotanie kul pod umówione zazwyczaj drzewo.

Podjąłem decyzję o zawieszeniu działania bloga. Był naprawdę bardzo pomocny podczas utrzymania pisania na stałym poziomie podczas gdy odbywały się zajęcia, ale teraz, w wakacje, chciałbym poważniej usiąść do pisania, stworzyć kilka porządnych opowiadanek, może nawet coś dłuższego. Właśnie dlatego nie mogę publikować wszystkiego na blogu, nie mogę wciąż się zastanawiać nad tym, co jest wystarczająco dobre, by zachować w całości dla siebie, a co może zostać opublikowane, jako trudne do wykorzystania w przyszłości.

Trebusz najprawdopodobniej powróci w okolicach października, kiedy to rozgorzeje kolejny semestr studiów, ale do tego czasu, działalność zostaje zawieszona.

Nie żebym miał jakichkolwiek czytelników ;) Panna Aleksandra Bujalska, dzielnie komentująca wszystkie teksty i tak pewnie co-nieco mojego przeczyta, choć przed blogiem się nie znaliśmy, a wątpię, by ktokolwiek inny progi Trebusza przekraczał.

Trzymajcie się, nieistniejący Trebejusze, być może jeszcze się przeczytamy.
A tymczasem życzę miłych wakacji

Graphoman

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło by mi było, gdybyś się przedstawił/a. Niekoniecznie z imienia i nazwiska, nick wystarczy.
Staraj się pisać poprawną polszczyzną, używając wszystkich stosownych znaków.
Co do treści nie będę ingerował - wszak to tylko Twoje zdanie ;)