Kwant filozoficzny


Tadeusz Grot jest znużony i zawiedziony swoją pracą w centrum naukowym. Przez całe dnie przekłada tylko papierki z kupki na kupkę, skrobiąc krótkie notatki na temat wyników co chwila dostarczanych na jego biurko.
Pewnego dnia w jego ręce trafia jednak coś, co może odmienić jego życie na zawsze... albo przedwcześnie je zakończyć.
Co stanie się z Tadeuszem? Czy kiedykolwiek uda mu się zostać prawdziwym naukowcem i stworzyć wynalazek prawdziwie zmieniający świat?
Jest tylko jeden sposób, by się tego dowiedzieć.
Miłego czytania!






Aby powrócić do strony głównej bloga Opowieści spod trebusza należy ponownie wejść na stronę trebusz.blogspot.com albo kliknąć na banner.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło by mi było, gdybyś się przedstawił/a. Niekoniecznie z imienia i nazwiska, nick wystarczy.
Staraj się pisać poprawną polszczyzną, używając wszystkich stosownych znaków.
Co do treści nie będę ingerował - wszak to tylko Twoje zdanie ;)